Witam wieczornie
Dopiero teraz zasiadłam do komputera, cały dzień spędzony w biegu, od rana lepienie pierogów, potem sprzątanie i pranie, kąpiel, spacer - no i bieganina po sklepach w celu kupienia wszystkiego co potrzebne na wyjazd świąteczny nad morze. Przy okazji zahaczyłam też o pasmanterię i kupiłam w niej kilka ozdóbek. Tasiemką z pomponikami ozdobiłam sukienkę mojego nowego tildowego króliczka i dorobiłam mu nawet z tyłu malutki ogonek hihihi wyszło naprawdę słodko - zdjecia postaram się zamieścić jutro o ile czas mi na to pozwoli...
Dokupiłam dziś również doniczkę do mojej pierwszej tildy w kolorze lawendowym musialam się pospieszyc z jej kupnem ponieważ po świętach mogłoby już jej nie być!! Doniczka jajko powróciła do pierwotnej wersji z siankiem i barankiem.
P.S. JEstem bardzo ciekawa co uda mi się złowić w IKEA - mam na myśli materiały - mam tylko cichą nadzieję że coś mi wpadnie w oko i posypią się nowe pomysły na tildowe cudeńka. Na szczęście mama obiecała pożyczyć mi maszynę na jeszcze jeden tydzień więc jako pilna uczennica będę nadrabiać świąteczne zaległości w szyciu;)
Dobranoc
Źródło mojej pasji...

czwartek, 21 kwietnia 2011
sobota, 9 kwietnia 2011
Nowa metoda haftowania
Przedstawiam mój wczorajszy haft wykonany nową metodą zaczerpniętą stąd http://diwina-moje-prace.blogspot.com/2010/09/elmo.html tak mnie zainspirowała, że postanowiłam wykorzystać ją na nowej zdobyczy - poduszeczce z 4 chwościkami ... na koniec doszyłam koronkę i gotowe:)
środa, 6 kwietnia 2011
Broszka w stylu Abily
Agatko wykonałam marną kopię twojej broszki ;) niestety nie posiadałam żadnej koronki, wykorzystałam resztki bawełnianej tasiemki - jutro wybieram się do pasmanterii po jakieś nowe materiały do mojej małej produkcji...
A tu oryginały : http://abilysecretly.blogspot.com/
Wyhaftowałam już literki K jak KAsia czyli ja, N jak Nikola i J jak Jola czyli moja mama ....
A tu oryginały : http://abilysecretly.blogspot.com/
Wyhaftowałam już literki K jak KAsia czyli ja, N jak Nikola i J jak Jola czyli moja mama ....
Poduszeczka z konikiem
Dzisiaj muszę się pochwalić sama wykonałam pierwszą poduszeczkę - inspiracją były dla mnie podusie wykonane przez Abily i Maja71 http://tymczasem-maja71.blogspot.com/2010/12/swiatecznosci-ciag-dalszy.html - można zajrzeć i podziwiać.
Robiłam ją chyba 4 godziny :) jako że nie posiadam maszyny do szycia wszystko wykonałam ręcznie...
Od razu zawisła na łóżeczku Nikusi - aż mnie korci aby wykonać większą wersję ale jak powiększyć wzór?????
Miłego wieczorku wszystkim odwiedzającym
Robiłam ją chyba 4 godziny :) jako że nie posiadam maszyny do szycia wszystko wykonałam ręcznie...
Od razu zawisła na łóżeczku Nikusi - aż mnie korci aby wykonać większą wersję ale jak powiększyć wzór?????
Miłego wieczorku wszystkim odwiedzającym
Podusia z ciasteczkiem
Zgodnie z zapowiedzią zamieszczam zdjęcia ślicznej podusi podpatrzonej w jednym ze sklepów - wykonaną przez moją mamę. Moim zdaniem wyszła super :) Bardzo pracochłonny wyrób :) ale jestem bardzo zadowolona z efektu....
Subskrybuj:
Posty (Atom)