Źródło mojej pasji...

Źródło mojej pasji...

piątek, 4 listopada 2011

Już niedługo Święta....


W związku ze zbliżającymi się wielkimi krokami Świętami Bożego Narodzenia  przygotowałam parę drobiazgów...:) Jest wśród nich konik, domek oraz uroczy ptaszek....Zapału mi nie brakuje.
Z ostatniej chwili wiem, że króliczek Nikolki dorobił się własnego sweterka, ale zobaczymy go dopiero w moje urodzinki czyli 12 listopada. ;-) Wykonany został z pięknej bardzo dobrej jakościowo wełny sprowadzonej z UK. Jak tylko będzie już u nas pstrykniemy mu fotkę. Do tego talent mojej mamy i "cukiereczek" murowany!!
Wspólnie planujemy wykonać super dekorację świąteczną ale jak narazie zbieramy dodatki;)










Wczoraj Nikolka była na balu haloweenowym - przebrana za jej ukochaną Świnkę Peppę:) Na bal przygotowałyśmy parę smakołyków  w tym paluchy wiedźmy. Wszystkich chętnych do wykonania owych ciasteczek odsyłam tuhttp://www.wielkiezarcie.com/recipe45668.html My pomalowałyśmy paznokcie różowym lukrem.. Ciekawym pomysłem był też mózg w zalewie czyli kawałki kalafiora zamoczone w zielonym barwniku spożywczym ale nie mogłam nigdzie dostać tego ostatniego:) Może w przyszłym roku się uda. Nikusia wróciła zadowolona a to najważniejsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz